Dziś wspomnienie św. Siostry Faustyny, wielkiej orędowniczki Bożego Miłosierdzia. Z tej okazji warto przypomnieć jeden z wpisów z Dzienniczka świętej:
Jezu mój, Ty wiesz, że od najwcześniejszych lat pragnęłam zostać wielką świętą, to jest, że pragnęłam Cię kochać tak wielką miłością, jaką Cię jeszcze dotychczas żadna dusza nie kochała. Z początku były to moje tajne pragnienia (…). Dziś nie mogę ich pomieścić w sercu, pragnęłabym wołać na świat cały: kochajcie Boga, bo dobry jest i wielkiego miłosierdzia (Dz. 1372).
To zachęta i wołanie jest skierowane do każdego z nas. Do tego jesteśmy powołani przez Boga, to jest sens naszego życia - kochać Boga. Starajmy się codziennie wzbudzać w sobie miłość do Jezusa i prosić Boga o łaskę miłowania Go z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił. Niech nam pomoże w tym Maryja, która jest droga do Syna i uczy jak Go miłować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz